Dlaczego dorośli z Aspergerem tak często udają, że wszystko jest OK?

Odkryj prawdę o codziennych zmaganiach, sile i nadziei. Poznaj świat, w którym żyję, i moje doświadczenia, które mogą pomóc innym.

5/8/20241 min czytać

A serene landscape representing the journey of life.
A serene landscape representing the journey of life.

Dlaczego dorośli z Aspergerem tak często udają, że wszystko jest OK?

Wprowadzenie

Wielu dorosłych z zespołem Aspergera przez lata uczy się jednej rzeczy: maskowania.
Uśmiech, kiedy jest źle.
Spokój, kiedy w środku jest chaos.
Zgoda, kiedy coś rani.

Nie dlatego, że chcą udawać.
Ale dlatego, że przez większość życia byli zmuszani „dopasować się”.

1.Maskowanie to nie wybór — to mechanizm przetrwania

Od dziecka słyszymy: „zachowuj się normalnie", „nie przesadzaj", „nie bądź dziwny”.
Więc maska staje się tarczą ochronną.

2. Społeczne zasady są dla nas niejasne

Dlatego staramy się kopiować zachowania innych, żeby uniknąć krytyki.

3. Często jesteśmy oceniani surowiej

Gdzie inni mają „zły dzień”, my mamy „problem z charakterem”.
Maskowanie chroni przed oceną.

4. Ukrywanie przeciążeń, bo ludzie ich nie rozumieją

Jak wytłumaczyć nagły ból głowy od światła?
Albo panikę od hałasu?

Łatwiej powiedzieć: „jest okej”.

5. Wyczerpanie po maskowaniu jest realne

Po dniu udawania normalności wracasz do domu i czujesz się jak po ciężkiej chorobie.

Podsumowanie

Dorośli autyści nie udają, bo chcą.
Udają, bo społeczeństwo ich tego nauczyło.

Ale maski mają cenę — wypalenie, zmęczenie, samotność.

Jedynym rozwiązaniem jest przestrzeń, gdzie można być sobą bez udawania.